Web Content Display
Edward Marszałek
O potrzebie ocalenia profesji węglarskiej od zapomnienia
Autor przypomina, że wypał węgla drzewnego był przez całe wieki ważnym elementem leśnictwa, również w sensie kulturowym. Cytuje słownictwo właściwe dla zawodu węglarza sprzed lat i opisuje technologię wypału w różnych okresach historycznych, przywołując też historyczną literaturę poświęconą tym zagadnieniom. Wykazuje, że ten leśny zawód wkrótce zniknie z naszego otoczenia. Dlatego uznaje za pilne udokumentowanie tej działalności i wyeksponowanie jej dla społeczeństwa. Najlepiej nadającym się do tego celu miejscem w kraju są Bieszczady, ale stosowną ekspozycję o charakterze skansenu warto byłoby urządzić również na terenie Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie. Mógłby to być zbudowany trwale mielerz, o takiej konstrukcji, by można było w jego wnętrzu urządzić wystawę obrazującą technologię wypału w prymitywniejszej formie. Autor postuluje też ustawienie 2–3 retort w ekspozycji na terenie OKL w Gołuchowie.
Praca węglarzy jest dziś często przedmiotem zainteresowania mediów, o czym świadczą liczne reportaże prasowe, radiowe i telewizyjne. Dużym zainteresowaniem cieszą się też wizyty turystów w bazach wypałowych. Zdaniem autora, Lasy Państwowe mogłyby osiągnąć ważny efekt promocyjny, dokumentując i ocalając dla naszej kultury wiedzę na temat dawnego leśnego zawodu, również w wersji filmowej.
Słowa kluczowe: Bieszczady, mielerze, retorty, sucha destylacja drewna, węgiel drzewny
Artykuł do pobrania